Treści i wiadomości strony swiatlonatury.pl służą jedynie jako materiał informacyjno poznawczy i nie zastępują kontaktu z lekarzem czy specjalistą tradycyjnej medycyny chińskiej. Właściciel strony nie ponosi odpowiedzialności za korzystanie z zawartych tutaj informacji bez konsultacji ze specjalistą.

©

Wewnętrzny Cesarz

Pragniemy zaznaczyć jeszcze jedną bardzo ważną kwestię. A jest nią nasza emocjonalność. Nadmierna emocjonalność jest jednym z ważniejszych czynników, który w bardzo krótkim czasie jest w stanie „wypompować” z nas ogromne ilości energii. Już kilka tysięcy lat temu Chińska Medycyna wskazywała że jedną z głównych przyczyn chorób jest tzw „7 czynników emocjonalnych”. Każda z tych emocji jest przypisana do specyficznego narządu. Więc zamiast panować nad swoimi emocjami jeśli pozwolimy na ich niekontrolowaną ekspresję to stajemy w obliczu szybkiego uszczuplenia naszych rezerw. TCM podkreślała to w przeszłości i robi to nadal wskazując, że zachowanie „spokoju” w każdej sytuacji jest takim buforem ochronnym. Współczesna nauka i psychologia dokładnie potwierdza to samo wskazując, że to właśnie stany umysłu są główną przyczyną zachorowań.

 

Więc lepiej jest wstrzymać się od natychmiastowej odpowiedzi na każdą sytuację i dać sobie chwilę na wewnętrzne opanowanie, kilka wdechów, a dopiero wtedy na chłodną reakcję. Zazwyczaj natychmiastowa odpowiedź jest zbytnio przesycona emocjami i nie pozwala na racjonalne myślenie i działanie. Wpadamy w wir emocji, które bardzo wyczerpują organizm i ponownie stajemy w sytuacji słabości energetycznej. Jeśli spojrzymy na emocje według klasyfikacji TCM to wyraźnie widzimy że „spokój” wzmacnia i chroni Nerki, „cierpliwość” wzmacnia i chroni Wątrobę, „radość" utrzymuje witalność naszego Serca, „współczucie i miłość" dają siłę Śledzionie, a „odwaga” chroni i wzmacnia nasze Płuca. Oczywiście umiejętność powstrzymania się od  natychmiastowej responsywności wymaga czasu i praktyki. Wydaje się proste, ale to co proste nie zawsze jest takie łatwe. Ale cena jest warta starań bo chodzi tu o poziom naszej energii witalnej, która jest podstawą wszystkich życiowych procesów, na poziomie fizycznym, emocjonalnym i duchowym.

 

Ta kultywacja energii to podstawa dla budowania silnego poziomu odporności i witalności. Obecna nauka potwierdza to co TCM ustanowiła jako jedną z głównych przyczyn naszych schorzeń. Jeden z japońskich naukowców Dr Haruyama stwierdził, że optymistyczne podejście do życia, dobry nastrój i pozytywne emocje powodują, że organizm produkuje takie hormony, które są zdolne przeciw działać wszystkim chorobom i dają efekty przypominające wewnętrzne głębokie ćwiczenia Qi Gong. Z drugiej strony emocje o negatywnym odcieniu również takie jak poczucie zagubienia, zamartwianie się  i pesymizm powodują wydzielanie przez organizm hormonów o działaniu silnie toksycznym. Więc zachęcamy wszystkich do przyjrzenia się swojemu wewnętrznemu światu, który zdominowany jest emocjami i postawami oraz do wykorzystania pozytywnych aspektów każdego z Pięciu elementów aby upiększyć swoje życie, uczynić je bardziej świadomym i przede wszystkim pełnym optymizmu i energii.

 

 

Czynnik Emocjonalny vs Poziom Energii

Zazwyczaj ostatni krok związany z Sercem przysparza najwięcej problemów ponieważ wielu ludziom nie przychodzi łatwo uspokojenie swoich rozbieganych myśli - szczególnie na początku, później jest tylko łatwiej. Na początkowym etapie warto skupić się na rytmicznym głębokim oddechu co przyspiesza odprężenie całego ciała i jego szybką regenerację. W ten sposób odpoczywa nasza Śledziona, Nerki, Płuca, Wątroba i Serce. Mamy tu objęte wszystkie Pięć Elementów. Tak jak w naszych obecnych komputerach posiadamy tzw tryb uśpienia podobnie my możemy w ciągu dnia przestawić się na taki tryb przez chwilę pozwalając sobie na krótką regenerację. Kiedy stanie się to naszym nawykiem będziemy zdumieni jak taka prosta regularna praktyka wpłynie na jakość naszego życia. Lecz tak jak zawsze kluczem jest regularność, wytrwałość i zdyscyplinowanie. Potrzebny jest zainwestowany „czas” i „praca” , które zaowocują zmianą jakości naszego życia codziennego.

 

Nawiązując do tytułu niniejszego artykułu jeśli dostrzegamy u siebie ubytki energetyczne to możemy wtedy ograniczyć dalszy odpływ energii przełączając się w taki tryb. Podobnie jak w telefonie ograniczamy pewne funkcje dla zachowania energii i przedłużenia funkcjonowania baterii. Jest to jak podłączenie telefonu do ładowania, ale bez dalszego eksploatowania go. Trzeba po prostu odczekać aż się podładuje. I tak działają takie krótkie przerwy podczas dnia w czasie, których doładowujemy się i zamiast pogłębiać deficyty zaczynamy się rozwijać i wzrastać poznając siebie, własny organizm, rozpoznając własną naturę. Wskazaliśmy powiązania pomiędzy naszymi narządami wewnętrznymi, a zmysłami aby umieć z tym pracować i dostrzegać te połączenia w codziennym funkcjonowaniu. 

Słowem podsumowania najważniejsze to wiedzieć jak pewne rzeczy, czynniki i aktywności oddziałują na nasze ciało oraz kiedy i co wybierać aby sobie pomóc, a nie szkodzić. 

 

Znajomość zegara narządów, który objaśnia TCM jest ogromnym ułatwieniem pozwalającym dostosować aktywność w optymalny sposób w odniesieniu do swojego samopoczucia i objawów. Nasza wewnętrzna bateria w wieku 20, 30 lat jest inna niż w wieku dojrzałym i starszym. Możemy bagatelizować wiele rzeczy w młodym wieku, ale w późniejszym, wnętrze wymaga już kultywacji i ochrony. Lecz nawet będąc bardzo młodym jeśli naruszymy mocno swoje zasoby tym wcześniej to powróci do nas jak bumerang w wieku średnim i będziemy zdziwieni, że w stosunkowo młodym wieku dotykają nas pewne problemy przypisane do osób w wieku podeszłym. Energią trzeba umieć się posługiwać.

 

Kiedy stajemy się świadomi chociaż tych podstaw, które tu przedstawiliśmy fragmentarycznie to wzrasta nasza świadomość i uważność. Przestajemy rozrzucać energię na lewo i prawo, zaczynamy ją kondensować, a następnie wydajnie z niej korzystać. Słowem zakończenia jest taka jedna technika, która zawiera w sobie kultywację i ochronę wewnętrznej energii obejmująca wszystkie narządy. Jest nią medytacja. Nie chodzi w tym miejscu o jakąkolwiek religijną przynależność. Należy zrozumieć, że medytacja składa się z kilku prostych  elementów. Każdy z nich wpływa na pewien konkretny narząd co dokładnie opisali starożytni myśliciele i praktycy TCM. To wszystko zostało przedstawione w powyższym artykule. Kiedy siadamy w postawie medytacyjnej (można również się położyć) nasze ciało zostaje w świadomy sposób unieruchomione.  W tym momencie uspokajamy Śledzionę i wzmacniamy. Zamykając oczy uspokajamy Wątrobę pozwalając jej odpocząć, skumulować energię i zregenerować krew. Odcinając się od zewnętrznych dźwięków, nie słuchając muzyki, wywiadów, podcastów, odcinając zewnętrzny hałas uspokajamy Nerki. Ich energia zaczyna powracać do wnętrza. Przestajemy przez tą chwilę mówić pozwalając w ten sposób uspokoić i odbudować energię Płuc. Uspokajamy myśli powodując zwiększenie witalności naszego Serca.

 

 

Tryb Oszczędny

Pojemność wewnętrznej baterii

05 lipca 2023

Obciążanie negatywnością Serca może być krótkotrwałe, ale zwykle jest regularne i to wystarcza aby Serce stopniowo było wyczerpywane. Zadziała to na poziomie fizycznym i mentalno-duchowym bo Serce to siedziba ducha . A ponownie patrząc od drugiej strony stopniowe i regularne zmienianie nawyków na pozytywne zregeneruje jego energię i stopniowo przywróci jego czystość.

 

Kolejną rzeczą, która pomaga utrzymać Serce w zdrowiu to wczesne kładzenie się spać. Godzina 23:00 to najpóźniejszy moment aby położyć się do łóżka. Po tej godzinie nasza aktywność mentalna lub fizyczna szybko wyczerpuje zasoby energetyczne Serca. Od tej godziny następuje "energetyczny niż" tego narządu i Serce potrzebuje wzmocnienia czyli wypoczynku. Kiedy nadchodzi noc i Serce potrzebuje regeneracji to często z powodu natłoku informacji, które zostały wprowadzone podczas dnia pojawia się chroniczna bezsenność. Jeśli do tego wieczorem kiedy Serce zbliża się energetycznie do najniższego punktu dociążymy go negatywnymi obrazami to sytuacja jeszcze się spotęguje. Dobrą praktyką jest przynajmniej 2h przed pójściem spać posłuchać dobrej muzyki, obejrzeć dobry kojący film, przeczytać fragment dobrej książki, wypić filiżankę ciepłych ziół, dobra rozmowa z bliską osobą - to wszystko daje odprężenie i przygotowuje Serce do głębokiego odpoczynku i wzmocnienia podczas kojącego snu.

 

Warto tu wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy jaką jest korzystanie z sauny. Bez względu na ilość korzyści płynących z jej stosowania i argumentów przemawiających za korzystaniem z niej należy pamiętać, że „pot jest płynem Serca". Zatem im więcej pocenia tym większa utrata energii serca. Duża ilość nauki, wysiłku mentalnego również szybko wyczerpują jego zasoby i dlatego po okresie intensywnej nauki potrzebny jest balans oraz odciążenie umysłu od wchłaniania nowej wiedzy.

 

 

Tworzenie czystości pola

Tryb "oszczędny"
cz II

Docierając do Elementu Ognia mamy tutaj do czynienia z narządem takim jak Serce i Jelito Cienkie. I w tym przypadku Serce stanowi narząd główny. Więc na co zwrócić uwagę aby chronić energię naszego Serca? Zwróćmy jeszcze uwagę na to, że starożytni praktykujący chińską medycynę określili Serce jako siedzibę duszy. W starożytnych duchowych naukach pada również stwierdzenie, że oczy są bramami serca i ducha. My również w społeczeństwie zachodnim posiadamy powiedzenie, że oczy są „zwierciadłem duszy”. Wcześniej wspomnieliśmy, że nadużywanie wzroku osłabia energię wątroby, ale istnieje tutaj subtelna różnica. Jeśli chodzi o Serce to również poprzez zmysł wzroku możemy je osłabić, ale nie chodzi tu o czas używania tego zmysłu, lecz o obrazy, na które spoglądamy. 

 

Im więcej patrzymy na negatywne sceny w dostępnych mediach tym głębiej obciążamy i zużywamy energię Serca. Na przykład ktoś trzy razy dziennie słucha wiadomości w serwisach informacyjnych "zasysając" te treści nieświadomie do Serca. Innym przykładem jest oglądanie filmów o gwałtownym przekazie, horrorów lub granie w gry o podobnej treści. Często objawia się to utrzymującym napięciem, rozdrażnieniem, lękiem i problemami ze snem. Najczęściej nie zdajemy sobie z tego sprawy i określamy to mianem „stresu” ,a nie kojarzymy związku pomiędzy tymi czynnościami, a swoim stanem emocjonalnym. To co wprowadzamy do siebie powinno być podstawą naszej emocjonalnej i duchowej higieny. Wszystko jest nośnikiem informacji, która może być pozytywna i negatywna wpływając na naszą strukturę energetyczną oraz fizyczną.

 

Ponieważ język jest "przedłużeniem naszego Serca" to starożytni zwracali uwagę na sposób wysławiania się. Tutaj również należy zadbać o higienę i czystość języka. Przy obciążonym Sercu często pojawia się zanieczyszczone słownictwo i tendencja do tzw niekontrolowanej potocznej "paplaniny" bez większego ładu i porządku. Z drugiej strony dbając o czystość słów, języka zadbamy na zasadzie sprzężenia o stan energetyczny, a następnie fizyczny naszego Serca.

 

 

 

Naturoterapia

Gabinet Medycyny Chińskiej

 

 © 2024 Tomasz Żołna & Danuta Śmiłowska. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Kopiowanie i wykorzystywanie tekstów, zdjęć, elementów niniejszej strony jest zabronione.

©

swiatlonatury@wp.pl

Naturoterapia

Kontakt:

tel. 506 162 707